Polecam...
Okładka - Normalnie, po babsku - audiobook
Normalnie, po babsku - audiobook

Muzyka

Jak mam spadać...

Jak mam spadać...

Autor tekstu
Jacek Wasilewski

Autor muzyki
Krzysztof Podstawka

Powrót

Raz gdy byliśmy blisko Danii
Nasza
łajba miała rumu pełen brzuch
Bosman
sporo wypił, a potem zapalił
I jak
smok ognisty zyskał chuch
Coś z daleka do mnie krzyknął
i natychmiast
Pokład
stanął w ogniu, to ja hop na maszt
Lecz mnie
parzy w tyłek woda ta ognista
Więc do
słonej wody trzeba było spaść


Jak mam
spadać wolę szybko
Jak mam
spadać to po piwku
Jak mam
spadać to bez męki,
A naj
lepiej na panienki miękkie wdzięki
Jak mam spadać to do morza
Zrobionego z mocnych gorzał
Pieścić zimny a przyjazny kształt butelki
I utopić smutki wszystkie swe od ręki

Bosman nasz po knajpach lubił chadzać
Butelkami sprawdzać wytrzymałość głów
Jeśli ktoś odwagę miał się z nim nie zgadzać
Burdę rozpoczynał bez dwóch słów
Kiedyś trafił swój na swego - tak też bywa
Facet argumenty miał i stary dostał w nos
Wszyscy zwiali, bosman został i pod okiem śliwa
Wtedy ja mu z nieba spadłem wprost...


Raz poznałem pewną damę - i uwierzcie
Że jak morze kołysała się gdy szła
A przód miała niczym fok przy pełnym wietrze
Kiedy czujesz taki wiatr to chcesz by trwał
Pomyślałem - jak na morzu będzie u tej damy
Co tam, ona lepsza jest od wszystkich mórz
Piękna krągła ale dom chce mieć z dzieciami
TRUDNO trzeba spadać z tego portu już.