Polecam...
Okładka - Normalnie, po babsku - audiobook
Normalnie, po babsku - audiobook

Muzyka

Lubię, kiedy się zieleni...

Lubię, kiedy się zieleni...

Autor tekstu
Zdrowa Woda

Autor muzyki
Zdrowa Woda

Pobierz mp3
Nagranie z pub 7 Warszawa 1999 r.

Powrót

Lubię kiedy się zieleni.
Lubię, jak się piwo pieni.
I gdy można w pianę lekko wsunąć wąs.
Chociaż czasem tak się zdoję,
Że do domu iść się boje.
No bo stara łapie zaraz dziwny ton.

Lecą garnki i talerze,
Lekko się unosi pierze
No i gradkę ma sąsiedztwo na dokładkę.
Drży w posadach kamienica,
Taki szum robi diablica,
Już ją chyba wszyscy biorą za wariatkę.

By wprowadzić ład i spokój,
Szybko swój opuszczam pokój
I unoszę cało życie na ulicę.
Tam na rogu kumple stoją,
Oni też się widzę boją,
Bo ratunek wszelki czerpią wprost z butelki.

A ja wiem, że na mój ból,
Zawsze jest najlepszy full,
Sprężam ciało i do baru walę śmiało.
I po chwili już radośnie
Znowu się przyglądam wiośnie,
Barman leje, a w około jest wesoło.

Lubię kiedy się zieleni,
Lubię jak się piwo pieni,
Gdyby to zrozumieć chciała moja mała.
Świat by inne miał wymiary,
Znikły wreszcie by koszmary,
No a życie by płynęło należycie.